W naszych domach pojawia się spora liczba źródeł światła. To dlatego liczymy na pełen komfort korzystania z oświetlenia, ale niekoniecznie będąc zmuszeni do ciągłego wędrowania pomiędzy włącznikami. Wyobraźmy sobie, że do tego dochodzi kwestia sterowania klimatyzacją, a niekiedy również żaluzjami. Mamy zatem sporo elementów korzystających z prądu. Niemało tych, które wymagają sterowania, aby móc ich użytkować. Co zrobić, by zminimalizować liczbę włączników, domownikom zagwarantować większy komfort podczas sterowania wybranymi urządzeniami, a do tego wkomponować wszystko w aranżację domową?
Włączniki dotykowe – maksimum funkcjonalności
Klasyczne rozwiązanie to pojedyncze włączniki do każdej lampy, a także pozostałych urządzeń. Oznacza to, że siedząc na kanapie i oglądając film, musimy przespacerować się na drugi koniec pokoju, aby włączyć lub wyłączyć górne oświetlenie. Gdy słońce zbyt mocno świeci i przestajemy widzieć dokładnie film na ekranie telewizora, idziemy do kolejnego włącznika, aby przysłonić rolety. I wreszcie czeka nas jeszcze jeden krótki spacer, aby ustawić klimatyzator, który jest tak zlokalizowany, że sterowanie za pomocą pilota, nie zawsze się udaje.
A gdyby móc dalej oglądać ulubiony film i bez wstawania z kanapy przygasić światło, zasłonić rolety, a do tego włączyć klimatyzator? To możliwe! Na rynku pojawiły się akcesoria elektroniczne, znane jako panele dotykowe. To nic innego jak klasyczne włączniki, ale w nowocześniejszej i bardziej komfortowej w użytkowaniu formie. Jak się prezentują na tle tradycyjnych produktów, można się przekonać, wybierając ofertę ze sklepu Gajwer.pl.
Wystarczy jeden panel dotykowy, aby wyeliminować kolejne włączniki i gniazdka, do których trzeba podłączyć wszystkie urządzenia i oczywiście oświetlenie. Do takich włączników dołączone są piloty. Dzięki nim możliwe jest zdalne sterowanie lampami, roletami czy klimatyzacją. To najbardziej funkcjonalne i komfortowe rozwiązanie, jakie można znaleźć na rynku.
Nie tylko wygodniej, ale oszczędniej
Skupmy się przez chwilę na korzystaniu z oświetlenia. Gdy włączamy wybrane lampy, uzyskujemy pełne natężenie światła. Faktycznie, w wielu sytuacjach maksymalne i równomiernie rozproszone światło jest nam potrzebne. Chociażby podczas sprzątania czy nauki. Jednak w trakcie relaksu, oglądając film lub jedząc wspólnie z partnerem romantyczną kolację, wcale nie potrzebujemy aż tak mocno rozjaśnionego wnętrza.
Dzięki panelom dotykowym można liczyć na funkcje regulowania natężenia światła. Tym samym zaczynamy oszczędzać, bo decydujemy o takim poziomie rozświetlenia w danym pomieszczeniu, jakiego aktualnie potrzebujemy. Mniej męczymy wzrok, tworzymy przyjazną atmosferę, wręcz filmowy klimat, gdy siedzimy przez telewizorem ze znajomymi. Możemy liczyć na przytłumione i bardzo nastrojowe światło, jeśli akurat planujemy romantyczną kolację we dwoje. Poza oszczędnościami zyskujemy zatem również na świetle dostosowanym do okoliczności.
Estetyka, wobec której trudno przejść obojętnie
Ci, którzy już zdecydowali się na zainstalowanie paneli dotykowych, są mile zaskoczeni estetyką, jaką one oferują. Tradycyjne włączniki w żadnym wypadku nie mogą z nimi konkurować! Te dotykowe są eleganckie, łatwe do utrzymania w czystości, a do tego dostępne w kilku podstawowych kolorach, by wtopić je w tło aranżacyjne. Ich obecność zdradza jedynie minimalna poświata widoczna wieczorową porą, dzięki czemu włączanie wybranych urządzeń nawet w nocy, nie sprawia najmniejszych problemów.
Jeśli zależy nam na tym, by wygodnie zarządzać oświetleniem, klimatyzacją i roletami, postawmy na włączniki dotykowe, nadające się również do sterowania za pomocą pilota.
