Święta zbliżają się wielkimi krokami. Zatem czas najwyższy pomyśleć o dekoracjach. Otóż ozdoby świąteczne sprawią, że poczujecie już „ten” klimat. Wiele osób sądzi, że dekoracje muszą być kiczowate, ale nic bardziej mylnego. Zaraz przekonacie się, że dom może być naprawdę pięknie przystrojony na święta. Gwarantujemy, że gdy zastosujecie się do naszych rad, efekt finalny przerośnie Wasze oczekiwania.
Poczuj klimat Świąt i zadbaj o właściwe oświetlenie
Dekoracje świąteczne wcale nie muszą przedstawiać dużego plastikowego Mikołaja, a wręcz nie powinno się takich wybierać. Dekoracje mogą być stylowe i eleganckie zarazem. Na początek warto wybrać oświetlenie świąteczne w formie gwiazdek. Można je zawiesić na karniszu. Rzeczywiście świetnie się prezentuje. Ale to nadal nie wszystko, bo poza wiszącymi gwiazdami można także postawić na stojące. Te z kolei dobrze będzie prezentować się na komodzie czy witrynie. Generalnie oświetlenie okolicznościowe powinno znaleźć się w każdym pomieszczeniu. A co powiecie na oświetlenie bożonarodzeniowe przedstawiające bałwanka w formie sopla lodu? Rzeczywiście taka dekoracja jest ciekawa, ale i przyciąga uwagę. Koniecznie umieśćcie ją na stole. Czy sądzicie, że na tym warto poprzestać? Ależ oczywiście, że nie, bo czas na lampę świąteczną w formie tuby ze złotymi gwiazdkami w środku bądź też w formie geometrycznej bombki.
Przygotuj stroik i ciesz się pięknym zapachem i stylową formą
Skoro już wiecie, jakie oświetlenie na święta będzie idealne, to czas przejść do stroiku świątecznego, który rzecz jasna warto, a nawet trzeba przygotować samodzielnie. Bazą będą gałązki świerkowe z szyszkami. Jeżeli nie zostawiliście takowych, to zawsze możecie kupić sztuczne, które także dobrze się prezentują. Łączycie ze sobą cztery gałązki, tak by jedna nachodziła na drugą. Następnie przyklejacie do nich suszone plastry pomarańczy. Całość posypujecie cynamonem oraz brokatem. Ale to jeszcze nie wszystko, bo na sam koniec dekorujecie stroik sztuczną jarzębiną na druciku. Koniecznie umieśćcie stroik na stoliku. Ewentualnie możecie zawiesić go na drzwiach, tyle tylko, że zamiast brokatu należy użyć kleju z brokatem, zaś z cynamonu niestety trzeba całkowicie zrezygnować.
Impresja na punkcie choinki
Choinka świąteczna jest czymś oczywistym, jednocześnie nie będziemy Wam doradzać, jak ją przystroić. W końcu ile ludzi, tyle pomysłów, choć z cukierków czy dekoracji z waty lepiej zrezygnować. My natomiast teraz skupimy się na tym, by stworzyć impresję na punkcie choinki. Jak to zrobić? To bardzo proste. Wystarczą tylko bielone gałązki, duża biała donica oraz cotton balls w formie srebrnym bombek. A więc umieszczacie gałązki w donicy i oplatacie je girlandą świetlną. Efekt finalny będzie świetny. Decydując się na taką dekorację, nie trzeba wcale rezygnować z choinki. Z końcu ona jak nic kojarzy się ze świętami. Ale tutaj mamy dla Was jeszcze małą radę. A mianowicie nie czekajcie z jej udekorowaniem do samych Świąt, lecz „ubierzcie” ją w bombki już na początku grudnia. Dzięki temu klimat Świąt poczujecie szybciej i będziecie go czuć dłużej. Jeżeli macie suche gałązki, to warto je obkleić białą taśmą bądź też obsypać brokatem.
A na koniec nie zapomnijcie o pierniczkach
W domu powinno też pachnieć świątecznymi pierniczkami. Znamy szybki i świetny przepis. Wystarczy tylko do połowy kilograma mąki pszennej, dodać 100 gram cukru, 8 łyżek prawdziwego miodu, całą przyprawę do pierników, a także kostkę masła, 2 jajka i 2 łyżki śmietany. Całość ugniatamy, następnie przez 10 minut wyrabiamy ciasto. Może się kleić. Następnie na blacie podsypanym mąką wałkujemy je i wycinamy różne kształty. Na koniec pieczemy przez 20 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Pierniczki warto jeszcze udekorować gorzką czekoladą. Ciastka obłędnie smakują z gorącą czekoladą. Warto w tym czasie pozwolić sobie na nieco przyjemności. A gdy pierniki się skończą, to nic nie stoi na przeszkodzie, by upiec kolejną porcję i znów cieszyć się ich smakiem. Niestety pierniczki mają jedną wadę, a raczej dwie wady, a więc szybko się kończą, ale też są kaloryczne i to lepiej wiedzieć, aby potem nie zdziwić się po wejściu na wagę, co zawsze się dzieje po nowym roku.