Polski rynek nieruchomości jest specyficzny: wśród ogromnej grupy rodaków wciąż panuje przekonanie, że tylko posiadanie własnej nieruchomości jest tożsame z bezpieczeństwem i zamożnością, zaś wynajem mieszkania oznacza wyłącznie napełnianie cudzej kieszeni i niepewność jutra. Tymczasem w większości krajów Zachodniej Europy gros obywateli skłania się raczej ku najmowi lokali mieszkalnych. Co więc się bardziej opłaca – kupić własne, czy wynająć mieszkanie? Postaramy się pokazać zalety i wady obu decyzji.
Wynajem mieszkania: zalety i wady
Wynajęcie mieszkania, choć nierzadko demonizowane, gwarantuje jednak najemcy dużą dozę niezależności i wolności osobistej, szczególnie w obliczu związania się z danym miejscem przy pomocy długoletniego kredytu hipotecznego.
„Sytuacja na rynku pracy jest dziś dynamiczna, a możliwości zmiany pracy – niemal nieograniczone (łącznie z emigracją do innych krajów). Dlatego na najem lokalu w pierwszej kolejności zdecydują się osoby o nieustabilizowanej jeszcze sytuacji zawodowej, poszukujące rozwoju, osoby które nie posiadają oszczędności mogących być wkładem własnym do kredytu hipotecznego lub nie mające szans na jego pozyskanie – informuje nas ekspert firmy deweloperskiej EKOBUD. Osoby takie nie mają jeszcze wygórowanych potrzeb lokalowych, spędzają dużo czasu poza domem, zaś w przypadku zmiany/utraty pracy lub założenia rodziny mogą z łatwością rozwiązać umowę najmu i wyprowadzić się gdzie indziej – dodaje ekspert”.
Dodatkową zaletą tego rozwiązania będzie niezależność od częstych zmian w wysokości stóp procentowych, brak poniesionych przez najemcę wydatków na wyposażenie, konserwację, remont, ubezpieczenie czy wreszcie podatku za lokum.
Wady wynajmu mieszkania to przede wszystkim brak perspektywy posiadania w przyszłości namacalnego majątku oraz możliwości urządzenia/aranżacji go stosownie do własnych potrzeb. Kupno mieszkania jest opłacalne w dalszej perspektywie tym bardziej, że ceny mieszkań wciąż rosną: kupując uzyskamy więc nie tylko realną własność, która z czasem nabrać może większej wartości, ale też przyniesie nam zysk pasywny w przypadku wynajęcia. Z wynajmem wiąże się jeszcze jedno niebezpieczeństwo: w wielu miastach i miejscowościach popyt na mieszkania na wynajem przewyższa podaż, z trudem więc będziemy poszukiwać lokalu do wynajęcia, ceny najmu mogą być równie wysokie jak rata kredytu, a wymarzona przez nas dzielnica może być nieosiągalna z wymienionych tu powyżej przyczyn.
Kupno mieszkania: zalety i wady
O zaletach zakupu własnego mieszkania w artykule nieco już powiedzieliśmy (nie wprost), ale tematowi należy się szersze wyjaśnienie. Chociaż to jedna z najpoważniejszych finansowych decyzji w życiu i ma dla kupującego długofalowe konsekwencje (zwłaszcza przy kupnie na kredyt), to w jej rezultacie zyskuje on majątek, którym może potem dowolnie dysponować: wynająć i tak spłacać kredyt, sprzedać czy z czasem podarować najbliższym, zaś w przypadku braku zabezpieczenia finansowego na starość – obłożyć lokal tzw. odwróconą hipoteką i w ten sposób bezpiecznie dalej żyć. Zakup lokalu mieszkalnego może oznaczać też często niemały zarobek – ceny mieszkań w Polsce wciąż rosną, w przypadku wcześniejszej sprzedaży majątku i spłaty kredytu może okazać się więc, że wychodzimy z transakcji ze sporym zyskiem, a nie tylko bez straty. Zyskujemy też dzięki temu wiarygodność finansową i większą zdolność kredytową, co pomoże nam na przykład w przypadku kolejnej, podobnej transakcji. Kupno mieszkania umożliwia wreszcie bezpieczne osiedlenie się i założenie rodziny oraz możliwość dostosowania warunków życia do bieżących potrzeb: wyremontowania lokum, wygodnego urządzenia go itp.
Spośród wad kupna mieszkania znajdziemy: konieczność posiadania i zainwestowania 20% wartości nieruchomości jako podstawę do skredytowania zakupu, zamrożenie majątku w inwestycji i długoletnie obciążenie kredytem hipotecznym, co związane jest z koniecznością regularnego ponoszenia nie tylko kosztów spłaty zaciągniętych zobowiązań, ale też ubezpieczenia lokalu, utrzymania go, opłacania podatków itd. Na krótszą metę wynajem mieszkania jest tu bardziej opłacalny finansowo, pozwolić może nawet na zapewnienie sobie oszczędności. Transakcja kupna związuje nas z jednym miejscem zamieszkania, co może być wygodą gdy poszukujemy stabilizacji, ale w przypadku zmiany pracy może stać się hamulcem zmian. A utrata zatrudnienia naraża zaś nas na niebezpieczeństwo braku płynności finansowej i niemożność spłaty zobowiązań wobec banków. To już niemal widmo problemów finansowych i w perspektywie konieczności sprzedaży lokalu za cenę jedynie wysokości zadłużenia, a więc często poniżej jego rynkowej wartości. Mieszkanie, zwłaszcza z kredytem, trudniej jest wreszcie sprzedać gdy chcemy się wyprowadzić w inne miejsce.